Seiyuu Chihiro Suzuki - Kouta Sanae Kobayashi - Nyuu / Lucie Mamiko Noto - Yuka Emiko Hagiwara -Mayu Yuki Matsuoka - Nana Jouji Nakata - Bandou Osamu Hoso - Kurama Hitomi Nabatame - Shirakawa Kinryu Arimoto - Chief Kakuzawa Hiroaki Hirata - Professor Kakuzawa Eriko Ishihara - Arakawa Hitomi Nabatame - Kouta (jako dziecko) Tomoko Kawakami - Mariko Maria Yamamoto - Kisaragi Reiko Takagi - Tomoo Maria Yamamoto - Kanae Akemi Kanda - Kurama's Wife Mikako Takahashi - Number 3 Daisuke Ono - Kouta's Father Maria Yamamoto - Saitou
Na wstępie musze zaznaczyć, że Elfen Lied to nie anime dla osób ze słabymi nerwami. Krew lejąca się litrami i częste motywy ecchi powodują, że Elfen Lied nie jest dla młodych widzów.
Anime rozpoczyna się w ośrodku badawczym, gdzie przeprowadzane są eksperymenty nad Diclonius’ami. A cóż to takiego? Są to mutanty, z wyglądu przypominają kobiety, jedynie małe różki na głowie różnią ich od nas. Niestety wszystkie Diclonius'y są bardzo podobne, mają identyczne rogi, kolor różowe oczy i włosy, przez co ciężko je odróżnić. Posiadają także tzw. „wektory”, czyli niewidzialną broń w postaci rąk, która służy im do wszelakich celów (przeważnie zabijania). Jeden z Diclonius’ów, Lucy, nie robiąc sobie nic z kilkudziesięciu strażników, ucieka z ośrodka robiąc po drodze istną masakrę. Jednak nad klifem zostaje postrzelona i wpada do rzeki.
Następnego dnia, chłopak o imieniu Kouta przyjeżdża do Kamakury na studia, a przy okazji spotkać się ze swoją kuzynką, Yuką, którą nie widział od dzieciństwa. Chłopak otrzymał zakwaterowanie w opuszczonym hotelu (nie, nie jest nawiedzony ;) )pod warunkiem, że przejmie obowiązki dozorcy. Obaj udają się na plaże, by powspominać dawne czasy. Na plaży znajdują zakrwawioną Lucy, jednak jest inna niż w ośrodku. Po postrzale utworzyła odrębną osobowość, która jest strasznie łagodna i jedyne co potrafi powiedzieć to „Nyu”. Yuka wraz z Koutą decydują, że w hotelu zamieszka wraz z chłopakiem Lucy, którą nazywają Nyu. Yuka jednak szybko zmienia zdanie i zamieszkuje razem z nimi. Laboratorium wysyła zarówno oddziały komandosów jak i same Dicloniusy do zlikwidowania Lucy. Tuż obok historii Lucy mamy także okazję przyjrzeć się drastycznej przeszłości Kouty i Yuki.
Raczej tyle ze zdradzania fabuły, która potrafi w niektórych momentach nieźle zaskoczyć, czy obrócić się o 180 stopni. Nie można się doczepić do jakichś niedociągnięć, których raczej nie ma. Seria liczy 13 odcinków. Każdy liczy tradycyjnie 25 minut. Kreska jest naprawdę dobra i równa, zwłaszcza, jeżeli chodzi o figurę kobiecych postaci. Animacja mnie zaskoczyła, oczywiście pozytywnie. Podczas oglądania odcinków ani razu nie zobaczyłem jakiegoś zacięcia, czy dziwnie wykonanej animacji. Oprawa dźwiękowa jest jedną z najlepszych rzeczy w Anime. Gdy pierwszy raz oglądałem te Anime, to opening zaszokował mnie, w pozytywnym znaczeniu. Także muzyka w tle jest dobrze dopasowana i wpada w ucho. Głosy postaci wydają się naturalne, bardzo ładnie dopasowane. Całokształt sprawia, że po obejrzeniu odcinka chcemy jak najprędzej obejrzeć drugi i poznać kontynuację opowieści. Osobiście Anime wzbudziło we mnie pozytywne emocje i lekki dreszczyk podczas niektórych scen. Także momentów komediowych tutaj nie braknie. Naprawdę warto obejrzeć wszystkie odcinki.
Plusy -Udźwiękowienie -Animacje -Bardzo dobra i równa kreska -Wciągająca fabuła
Minusy -Seria dość krótka
Obrazki
|
Shadow: wg mnie za dużo spoilerów(można by skrócic ten początek)
ale 2 linijki na temat całej reszty to za mało... powinieneś się skupić na muzyce, grafice(postacie, tła, animacja ruchu), rozwoju postaci i paru innych rzeczach. To raczej wygląda na zwykły teaser do nowo powstałej serii a nie recenzję.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?sh … t&aid=1544
ty wygladają te recenzje całkiem nieźle, chociaz jak wiadomo na takich serwisach to połowa pisana przez tych co potrafią a dróga przez tych co chcą wiec warto przeczytać pare i zrobić lekki odsiew :D Ale ogólnie anidb ma całkiem niezłe kompozycje recenzji.
|