Wypowiadajcie się tutaj jakiej muzyki słuchacie. W moim przypadku to wszelka j - music i szeroko pojęty rock. Ulubione zespoły/wykonawcy: Gackt, HYDE/L'arc~en~Ciel, UVERworld, Bad Religion, Nickelback, 3 Doors Down. Chyba wszystko :)

Jezeli chodzi o muzyke to glownie slucham Metalu (heavy, thrash, speed, black, ostatnio folk) :D
potem rocka z lat 80 ^^. Jezeli chodzi o j-music to tyle co soundtracki z anime :P
Ulubione zespoly?
Metallica, Iron Maiden, Vader, Nirvana, Led Zeppelin :D

chyba nie ten dział :D

co do muzyki to głównie j-pop(utada hikaru, kotoko, MELL, kajiura yuki, every little thing) i j-rock(Abingdon boys school, hyde, gackt, ellegarden, do as infinity) chociaż czasem mi się zdarzy wrócić do tego co słuchałem kiedyś.... wiec raz na tydzien czy dwa,  sąsiedzi mają ze mną udrękę jak im puszczam zespoły takie jak, Emperor, Summoning, Arch Enemy czy Behemoth i Cradle of Filth :D

Domin gz. :D Ellegarden mam jedną piosenkę (bardzo sympatyczną, swoją drogą) a zwie się ona 'Supernova'.

Co do 'nie ten dział' - przysięgam, że chciałem założyć w Mekce Spamerów! :D

ja mam jeden album... i jest to jedyny albo jeden z niewielu japońskich zespołów który ma świetną wymowę angielskiego... bo jak niektóre inne słucham to czasami nuż w kieszeni sie otwiera :D

Hmmm, co do mojej muzyki... rock, metal, core.
Ulubieńcy: The Used, Bring Me The Horizon i dużo innych :D

muzyka: ogólnie to w większosci słuchm rock xD

Domin: Eee tam, mi tam pasuje ich śmiechowy akcent, czasami naprawdę jest z tego niezły polew :P

żeby to był sam akcent to ok.... ale oni strasznie kaleczą wszystkie wyrazy obcojęzyczne(choćby przez trudności w wymawianiu spółgłosek koło siebie czy też brak dzwięku "l" )

nie wspominajac o lipsynch :P
Nie mam pojęcia, jak oni tak ważnych różnic mogą nie zauważać :)
Mysle ze ma to zwiazek z ich jezykiem, mozliwe ze trudno jest im dostosowac sie do obcojezycznego akcentu (przypuszczam ze ang. w szkolach od niedawna jest...)

____________
oh, rly?
ya  rly xD

Hint: oni poprostu nie potrafią stworzyć takich dźwięków, bez dłuzszej praktyki... nie mają ich u siebie i strasznie trudno jest im sie przestawić(zreszta nic dziwnego... ciekawe ile polaków "potrafiących" mowić po angielsku jest w stanie poprawnie wymówić dyftong "th" :D )

Ja :D Nawet mojej nauczycielce od anglika szczena opadła :D

A co do wymowy angielskiej przez japończyków - Hyde też sobie nienajgorzej radzi.

Ostatnio zaczął mi się podobać power metal. :P A co do Japończyków - znajdź mi polaka, co będzie dobrze mówił w... języku Suahili. :P

Ahmi: wystarczy troche praktyki, osłuchania i chęci :D