Hint - 2008-06-06 22:30:50 |
Chapter długi. Praca przy tlumaczeniu raczej wygladac bedzie tak: Ja dam linka, wy tłumaczycie to i wrzucacie to jako tekst (powinienem sie połapać co i gdzie). Ten sposób tłumaczenia da możliwość tłumaczenia zdań w danym kontekście. Ja zajmę się wrzuceniem tego do skanów.
http://www.onemanga.com/Bremen/1/
Do roboty lenie!
Edit: Nie spamowac mi tutaj.
|
Caine - 2008-06-11 11:17:44 |
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
|
Domin - 2008-06-11 14:07:40 |
nie patzre nawet bo na wrzucie dałeś... wklej na forum i tyle. :D
|
Caine - 2008-06-11 15:06:51 |
Niech będzie ;) Tylko ostrzegam, to jest wersja robocza - z pewnością da się jeszcze poprawić trochę rzeczy, jako że to tłumaczenie powstało w godzinkę ;)
Dymki/napisy w kolejności czytania
Okładka: Ucieczka!
P01: Zbyt szybki, by żyć; Zbyt młody, by umrzeć;
P03 Tylko 10 yen... Kiepsko... Będę musiał to zrobić... <dzwięk otwierania drzwi?>
P04 Witamy! Duży Gyuudon.<chyba nazwa własna, nie?> Jeden duży Gyuudon! Ekhm... Tak? Mam... Mam tylko 10 yen... No wiesz... Forsa...
P05 Nie żadne „HA?!?!”<Ok, tutaj mam drobniutki kłopot... ;)> Co ja poradzę? Nie mam to nie mam... Tak czy siak, chciałbym coś omówić. Jeżeli dam radę połknąć cały Gyuudon na raz... Mogę dostać go za darmo? Odbiło ci?! Nikt nie zdoła tego zrobić! <a może „To jest niemożliwe!!”?> A jeżeli zdołam? <A jeśli jednak?>
P06 Kim jest ten gość?! Nie chciałbyś tego zobaczyć? Duży Gyuudon połknięty na raz? Tak. Eh... Zrób to Zrób to Prawda? Musisz połknąć wszystko. Nie oszukuj. Taa Jeżeli ci się nie uda, lepiej żebyś zapłacił. Ale jeżeli się uda jest za darmo. No to dajemy!
P07 Już! <reszta to odgłosy, nie bardzo do tłumaczenia ;P>
P08 On naprawdę to zrobił... I to natychmiast... Niewiarygodne. Hino, dzwonić po policję?<Chcesz sufiksy japonskie? Wiesz, Hino-san etc. Niektórzy wolą z. ;)> Nie zapłacił... Nie, jest OK.
P09 Jestem mężczyzną. Zapłacę za niego. Do zobaczenia. Ach, tak... Do widzenia.
P10 Hm? Hej! Nie znam żadnych kogucików... Kogo nazywasz kogucikiem?!
P11 Na to się chyba mówi ‘wyratowany przez sztuczkę‘? <Nie bardzo wiem jak przetłumaczyć ‘saved by your art...’ Jakieś przysłowie? Nie znam niestety.> Nieźle mnie urządziłeś wcześniej. Masz, ja stawiam. Hehehehehe. Zwykle biorę 5000 yen za ten pokaz. Trafiła ci się wyjątkowa okazja. Haha... Śmieszny gość. Więc... Co teraz porabiasz? Uciekam z domu. Uciekasz? Haha! Pokłóciłeś się z rodzicami? Nie, wiem! Dziewczyna cię zostawiła, wyrzuciła cię z domu! Idiota!
P12 Jaki jest cel... ...dla mężczyzny w uciekaniu z tak błahych powodów? Więc... ...czemu? Czy to nie oczywiste? Tylko samotny mężczyzna... ...może stać się kimś wielkim!
P13 Wow... Mówisz fajne rzeczy... Nawet pomimo tego, że masz tylko 10 yen! Hahaha!! Cholera! Teraz tak!! Ale niedługo wejdę na sam szczyt i zostanę miliarderem! Przepraszam, przepraszam. Chyba lepiej dowiem się jak masz na imię, na wszelki wypadek. Co rozumiesz przez ‘na wszelki wypadek’, co!? Jestem Hino Reiji. Miło mi cię poznać.
P14 Romio Kasugi. Zapamiętaj to dobrze. Hę? Alfa Romeo? Kasuga Romio! <Wrzask>
P15 Co to było? Aaaaa? Och! A masz!!
P16 Walka! Nie, czekaj! On jest starszy. Jakiś starszy facet obrywa po tyłku! ‘Łowcy staruszków’...? W porządku! Doskonale! Jutro będzie stek! Hę? Hej, Kasuga... Gdzie on leci... Co ma zamiar zrobić? Niemożliwe!
P16 <dyszenie> Ta, tak myślałem. Kasuga nikogo by nie uratował...
P17 H... Hej! Trzymaj się!! Wszystko w porządku?! Uch... Tak, jakimś cudem... Tata?! Renji!
P18 Hahahaha Dość uparty staruszek, próbował się bronić. Nawet mnie trafił. Powinien grzecznie oddać portfel i torbę, uniknąłby lania. Stary idiota! Hej! Znacie tego gościa? Nie. Ja też. Kim jesteś, do cholery?! Kto, ja? Jestem...
P19 Łowcą... Łowców staruszków! O czym on gada? Nie łapię... Po prostu idiota. Nie, widzicie... Jestem łowcą łowców staruszków. Gdyby ktoś postanowił polować na mnie... To byłby łowcą łowców łowców staruszków, łapiecie? A gdyby ktoś chciał zapolować na niego, to... Zamknij się kurwa wreszcie!
P20-23 Tylko odgłosy walki.
P24 Co to? Jeden prztyczek i już na łopatkach? Żałosne. Kim ty do cholery jesteś?! Jestem Kasuga Romio. Nie Alfa Romeo Człowiek, który kiedyś zostanie miliarderem. Zapamiętajcie.
P25 Ale wy... Jesteście na mojej drodze do chwały jedynie malutkim, malutkim... Stopniem. Kogo do diabła nazwywasz stopniem?!
P26 Idioci, powinniście po prostu oddać skradzioną forsę... Hej, nie było przypadkiem jeszcze kogoś? No, teraz czas na zapłatę! Hm? Nic, nic, nic. Nie mają ani grosza. Co z tymi stopniami? Gdzie mój jutrzejszy stek? Tato...
P27 Reji!! Co ty wyrabiasz?! Chodzisz tak późno po ulicach! Mama powiedziała mi... Że ostatnio nie chodzisz do szkoły... Co ty sobie myślisz? Jesteś w ostatniej klasie... Myśl poważnie o przyszłości! Myślę! Będę grał muzykę!
P28 Wciąż to powtarzasz?! Świat nie jest tak prosty! Dość tego... Pomówimy później... Twoja matka się martwi o ciebie, nie zasmucaj jej. Mama, mama... To wszystko, co potrafisz powiedzieć... Co o mnie to od mamy... <znowu zgryz z tłumaczeniem... ;/> Tylko mnie krytykujesz. Co ty o mnie wiesz?! Jesteś tak zajęty pracą, że nigdy nie zjawiasz się w domu! Co możesz o mnie wiedzieć!?
P30 Komórka... Taty? Już go nie ma. <Wrzask> Stek. Ka... Kasuga. Gdzie i czemu poszedłeś?! Polowałem na łowców staruszków.
P31 Co do diabła?! Polowanie na łowców? Cóż... Jeżeli okradniesz jakiegoś staruszka, to on zadzwoni na policję, nie? Ale jeżeli okradniesz paczkę, która okradła kogoś to nie mogą pójść z tym do glin. Nie możesz poprosić policji o pomoc w odzyskaniu łupu z przestępstwa. Hehehe Jesteś jeszcze gorszy, niż oni... Och, przestań, zawstydzasz mnie! Hahahahaha! Nie... Ja cię tak w sumie nie komplementuję... Hehe Jesteś szczęściarzem. Hm?
P32 Jesteś tak... ‘Wolny’. Jeżeli ktoś by mnie pytał, to jesteś dość wolny. Z taką fryzurą. <śmiechy> Hej, kasuga... Zdecydowałem.
P33 Wyjeżdżam stąd. Nic się nigdy nie wydarzy na takim zadupiu. Jadę do Tokio! Chcę zobaczyć, jak sobie poradzę z moją muzyką. Dam z siebie wszystko, z tą gitarą! Ale... Nie wiem, czy umiem być tak odważny jak ty...
P34 <dzwonek komórki> Komórka, którą podniosłem... Och, halo? Czy to pan Yujiro Hino? Więc to komórka taty...
P35 Och, jestem... jednym z trójki, która sprała cię niedawno. Pamiętasz? Kopałem cię po twarzy i tak dalej. Hahaha Znalazłem twoje prawo jazdy i wizytówkę w portfelu. Na wizytówce był telefon. Więc, znalazłem jakieś dokumenty w torbie. Pomyślałem, że muszą być dość ważne dla twojej pracy, wiesz?
P36 Kontrakty... Twoja książka z danymi klientów, hehe. Do tego kilka zapieczętowanych kopert. Cóż, mógłbym je po prostu wyrzucić... Ale jeżeli ich potrzebujesz, mogę je także odsprzedać, hahahaha. 300 000... Tyle bym chciał, ale zgodzę się na 100 000. Powinieneś zebrać tyle bez problemu. Przyjdź sam do parku Tanaka za godzinę, ja też będę sam. Jeżeli nie będziesz sam, albo nei przyjdziesz w ogóle... Spalę wszystko. Więc jak, staruszku? Co ty o mnie wiesz!? Co...
P37 Rozumiem. Dobrze. Wybacz, Kasuga, mam spotkanie. Muszę lecieć. Nie przepraszaj Po prostu idź. Co? Ach, tak! Hahahaha. Kasuga... Cieszę się, że się spotkaliśmy... Do zobaczenia!
P38 Dziwak... Czas na spanko! Hej! To on? Ta... Żadnych wątpliwości. To on. Hej, pobudka! Tak, do ciebie mówię!
P39 Znaleźliśmy cię! Ty kupo gówna! To ty dostałeś naszych kumpli?! Zdajesz sobie sprawę, co ci zrobimy?!
P40 Co to za spojrzenie!? Wkurwiasz mnie, draniu! <plunięcie> Nie zwiejesz, lepiej szykuj się na śmierć! <śmiechy> Wpierw powybijajmy mu zęby! Potem powieśmy go na drzewie i użyjmy jako worka treningowego! Hehehe, brzmi dobrze! Może na koniec oblejmy go benzyną i popatrzmy, jak biega w płomieniach! <dalsze śmiechy
P42 Brzmi fajnie... Spróbujcie to zrobić... Kim do diabła jesteś?! Jestem agentem Yujiro Hino. Agentem? Gdzie forsa? 100 000... Nie mam jej. Co? Nie pierdol się ze mną!
P44 Myślałem, że jeteś sam. Zamknij się! Zabijcie tego mohawka!
P47 Kasuga! Co ty tu robisz?! Ci goście przyszli do mnie w parku... Skopałem ich tyłki i kazałem pokazać, gdzie jest reszta, wskazał to miejsce. A ty?
P48 Cóż... Długa historia, ale... Okazało się, że facet, którego bili to był mój ojciec. Serio? Śmieszne, nie? Co za głupia historia. Sporo się zdarzyło, ale przejdę do sedna. Kiedy dowiedziałem się, że to oni są odpowiedzialni postanowiłem spróbować odzyskać jego rzeczy. Mój ojciec jest żałosny. Wkurwia mnie... Zawsze praca, praca... Nic o mnie nie wie.
P49 Zawsze tylko mnie krytykuje... Przy tej całej jego pracy... Wygląda na to... Że zapomniał, że ma rodzinę... Jeżeli tak cię wkurza To czemu poszedłeś odzyskać jego torbę? Idiota. Ponieważ jeżeli teraz zwieję z domu... Mogę już nigdy nie mieć okazji czegoś z nim zrobić... To pierwsza...
P50 I ostatnia... Rzecz, którą robię z nim. <telefon?
P51 Tak, Hino... Reiji!?
P52 Kochanie! Reiji właśnie zadzwonił i...! Wiem Huh? Zadzwonił do mnie dziś rano... I powiedział... Jadę do Tokio, aby być muzykiem. Nie martwcie się o mnie, nie szukajcie mnie... I...
P53 Wierzcie we mnie. Będzie dobrze. Reiji nie jest już dzieckiem. Uwierzmy w niego. Co?! Jak możesz tak mówić!? Pewnie ktoś źle na niego wpłynął, oszukał go! Teraz już... Rozumiem jego uczucia...
P54 Bo też jestem mężczyzną. Hej, hej! Zatrzymaj się, do cholery! Buuuu! Kasuga! Jeżeli jedziesz do Tokio... Pojedź ze mną, zapłacę za twój bilet. Zamknij się! Prawdziwy facet jeździ autostopem! Dureń! Brzmi fajnie!
P55 Hej, hej! Nie przegram!
|
Hy - 2008-06-11 19:12:39 |
Co mi się na razie rzuciło w oczy to raz: w sumie nie dawałabym w nawiasach opisów dżwięków, takich jak np. dzwonek komórki, zostawiłabym tak jak jest, a dwa: po prostu 10 jenów zamiast yen
|
Caine - 2008-06-11 20:54:30 |
Oczywiscie, ze tak - z opisami dzwiekow chodzilo mi tylko o zaznaczenie, ze sa tam. Nie ma po co zmieniac. Zaś tłumaczenie waluty... Sprawa dyskusyjna, może być i jenów. ;)
Edytka:
Może jeszcze drobna inna zmiana: w
P42 Brzmi fajnie... Spróbujcie to zrobić... Kim do diabła jesteś?! Jestem agentem Yujiro Hino. Agentem? Gdzie forsa? 100 000... Nie mam jej. Co? Nie pierdol się ze mną!
"Co? Nie pierdol się ze mną!"
zamienić na coś innego. Może na przykład
"Co?! Nie próbuj żadnych pierdolonych sztuczek!"
Albo
"Co?! Nie próbuj kurwa kręcić!"
Chyba lepiej pasują do sytuacji - w pierwszej chwili nie miałem pomysłu na przetłumaczenie
Przekleństwa są tylko po to, aby zachować styl wypowiedzi niefortunnego szantażysty. ;)
|
Hint - 2008-06-26 10:23:35 |
Sufiksy raczej zostawiamy.
Hy: Jeśli znasz poprawą odmianę to ok, ale wolałbym zostawić yen.
Co do zdania wyżej to może coś w stylu "Co?! Nie rób sobie ze mnie jaj!"
"Nie żadne „HA?!?!”<Ok, tutaj mam drobniutki kłopot... > Co ja poradzę? Nie mam to nie mam... Tak czy siak, chciałbym coś omówić. Jeżeli dam radę połknąć cały Gyuudon na raz... Mogę dostać go za darmo? Odbiło ci?! Nikt nie zdoła tego zrobić! A jeśli mi się uda?
^ tu proponuje coś takiego
Na to się chyba mówi ‘wyratowany przez sztuczkę‘? <Nie bardzo wiem jak przetłumaczyć ‘saved by your art...’ Jakieś przysłowie? Nie znam niestety.>
może "ocalony przez własną sztukę" (sztuczka to raczej "trick" w tym momencie byłoby użyte)
P28 Wciąż to powtarzasz?! Świat nie jest tak prosty! Dość tego... Pomówimy później... Twoja matka się martwi o ciebie, nie zasmucaj jej. Mama, mama... To wszystko, co potrafisz powiedzieć... Powtarzasz tylko słowa matki.../Matka powiedziała ci jaki jestem... (Coś takiego bardziej, możesz jeszcze pomyśleć) Tylko mnie krytykujesz. Co ty o mnie wiesz?! Jesteś tak zajęty pracą, że nigdy nie zjawiasz się w domu! Co możesz o mnie wiedzieć!?
____________________________________________ Trochę chaotycznie ci to napisałem, ale mam nadzieje ze zrozumiesz :)
|
Hy - 2008-06-29 12:24:19 |
Wiesz Hint, u nas w Polsce normalnie odmieniamy inne waluty- funtów, franków, więc i jenów też powinno być. To jest zupełnie poprawne, poza tym brzmi naturalniej niż np 200 yen. To tak jakby powiedzieć mam w kieszeni 200 dolars.
|
Ahmi - 2008-06-30 11:53:39 |
Co do tych nieszczęsnych jenów - odmienia się je normalnie. Sprawdzone w moim własnym słowniku. :P
|
Caine - 2008-07-09 21:01:57 |
'Ocalony przez sztukę' dałem wpierw, ale brzmi dziwnie... ;/ To jest jakiś phrasal verb, tylko ja nie mam pojęcia jak przetłumaczyć ładnie na polski. Niestety, tego rodzaju zwrotów nie da się przetłumaczyć nie znając ich po prostu na blachę. ~~ Będę miał godzinkę czy dwie, to przejrzę całość jeszcze raz, pododaję suffiksy gdzie ująłem i podrzucę raz jeszcze.
|
Hint - 2008-07-09 21:46:51 |
raczej przez WŁASNĄ sztukę (widzialem tam "your")
|
Caine - 2008-07-22 17:30:08 |
Dobra, ostateczna wersja:
Dymki/napisy w kolejności czytania
Okładka: Ucieczka!
P01: Zbyt szybki, by żyć; Zbyt młody, by umrzeć;
P03 Tylko 10 jenów... Kiepsko... Będę musiał to zrobić...
P04 Witamy! Duży Gyuudon. Jeden duży Gyuudon! Ekhm... Tak? Mam... Mam tylko 10 jenów... No wiesz... Forsa...
P05 Coooooo?! Hej, nie patrz tak na mnie! Co ja poradzę? Nie mam to nie mam... Tak czy siak, chciałbym coś omówić. Jeżeli dam radę połknąć cały Gyuudon na raz... Mogę dostać go za darmo? Odbiło ci?! Nikt nie zdoła tego zrobić! A jeśli mi się uda?
P06 Kim jest ten gość?! Nie chciałbyś tego zobaczyć? Duży Gyuudon połknięty na raz? Tak. Eh... Zrób to Zrób to Prawda? Musisz połknąć wszystko. Nie oszukuj. Taa Jeżeli ci się nie uda, lepiej żebyś zapłacił. Ale jeżeli się uda jest za darmo. No to dajemy!
P07 Już! <reszta to odgłosy, nie bardzo do tłumaczenia ;P>
P08 On naprawdę to zrobił... I to natychmiast... Niewiarygodne. Hino-san, dzwonić po policję? Nie zapłacił... Nie, jest OK.
P09 Jestem mężczyzną. Zapłacę za niego. Do zobaczenia. Ach, tak... Do widzenia.
P10 Hm? Hej! Nie znam żadnych kogucików... Kogo nazywasz kogucikiem?!
P11 Czasem nawet głupie sztuczki ratują skórę. Nieźle mnie urządziłeś wcześniej. Masz, ja stawiam. Hehehehehe. Zwykle biorę 5000 jenów za ten pokaz. Trafiła ci się wyjątkowa okazja. Haha... Śmieszny gość. Więc... Co teraz porabiasz? Uciekam z domu. Uciekasz? Haha! Pokłóciłeś się z rodzicami? Nie, wiem! Dziewczyna cię zostawiła, wyrzuciła cię z domu! Idiota!
P12 Jaki jest cel... ...dla mężczyzny w uciekaniu z tak błahych powodów? Więc... ...czemu? Czy to nie oczywiste? Tylko samotny mężczyzna... ...może stać się kimś wielkim!
P13 Wow... Mówisz fajnie brzmiące rzeczy... Nawet pomimo tego, że masz tylko 10 jenów! Hahaha!! Cholera! Teraz tak!! Ale niedługo wejdę na sam szczyt i zostanę miliarderem! Przepraszam, przepraszam. Chyba lepiej dowiem się jak masz na imię, na wszelki wypadek. Co rozumiesz przez ‘na wszelki wypadek’, co!? Jestem Hino Reiji. Miło mi cię poznać.
P14 Romio Kasugi. Zapamiętaj to dobrze. Hę? Alfa Romeo? Kasuga Romio!
P15 Co to było? Aaaaa? Och! A masz!!
P16 Walka! Nie, czekaj! On jest starszy. Jakiś starszy facet obrywa po tyłku! ‘Łowcy staruszków’...? W porządku! Doskonale! Jutro będzie stek! Hę? Hej, Kasuga... Gdzie on leci... Co ma zamiar zrobić? Niemożliwe...
P16 Ta, tak myślałem. Kasuga nikogo by nie uratował...
P17 H... Hej! Trzymaj się!! Wszystko w porządku?! Uch... Tak, jakimś cudem... Tata?! Renji!
P18 Hahahaha Dość uparty staruszek, próbował się bronić. Nawet mnie walnął. Powinien grzecznie oddać portfel i torbę, uniknąłby lania. Stary idiota! Hej! Znacie tego gościa? Nie. Ja też. Kim jesteś, do cholery?! Kto, ja? Jestem...
P19 Łowcą... Łowców staruszków! O czym on gada? Nie łapię... Po prostu idiota. Nie, widzicie... Jestem łowcą łowców staruszków. Gdyby ktoś postanowił polować na mnie... To byłby łowcą łowców łowców staruszków, łapiecie? A gdyby ktoś chciał zapolować na niego, to... Zamknij się kurwa wreszcie!
P20-23 Tylko odgłosy walki.
P24 Co to? Jeden prztyczek i już na łopatkach? Żałosne. Kim ty do cholery jesteś?! Jestem Kasuga Romio. Nie Alfa Romeo Człowiek, który kiedyś zostanie miliarderem. Zapamiętajcie.
P25 Ale wy... Jesteście na mojej drodze do chwały jedynie malutkim, malutkim... Stopniem. Kogo do diabła nazwywasz stopniem?!
P26 Idioci, powinniście po prostu oddać skradzioną forsę... Hej, nie było przypadkiem jeszcze kogoś? No, teraz czas na zapłatę! Hm? Nic, nic, nic. Nie mają ani grosza. Co z tymi stopniami? Gdzie mój jutrzejszy stek? Tato...
P27 Reji!! Co ty wyrabiasz?! Chodzisz tak późno po ulicach! Mama powiedziała mi... Że ostatnio nie chodzisz do szkoły... Co ty sobie myślisz? Jesteś w ostatniej klasie... Myśl poważnie o przyszłości! Myślę! Będę tworzył muzykę!
P28 Wciąż to powtarzasz?! Świat nie jest tak prosty! Dość tego... Pomówimy później... Twoja matka się martwi o ciebie, nie zasmucaj jej. Mama, mama... To wszystko, co potrafisz powiedzieć... Powtarzasz tylko słowa matki... Tylko mnie krytykujesz. Co ty o mnie wiesz?! Jesteś tak zajęty pracą, że nigdy nie zjawiasz się w domu! Co możesz o mnie wiedzieć!?
P30 Komórka... Taty? Już go nie ma. Stek. Ka... Kasuga. Gdzie i czemu poszedłeś?! Polowałem na łowców staruszków.
P31 Co do diabła?! Polowanie na łowców? Cóż... Jeżeli okradniesz jakiegoś staruszka, to on zadzwoni na policję, nie? Ale jeżeli okradniesz paczkę, która okradła kogoś to nie mogą pójść z tym do glin. Nie możesz poprosić policji o pomoc w odzyskaniu łupu z przestępstwa. Hehehe Jesteś jeszcze gorszy, niż oni... Och, przestań, zawstydzasz mnie! Hahahahaha! Nie... Ja cię tak w sumie nie komplementuję... Hehe Jesteś szczęściarzem. Hm?
P32 Jesteś tak... ‘Wolny’. Jeżeli ktoś by mnie pytał, to jesteś dość wolny. Z taką fryzurą. Hej, kasuga... Zdecydowałem.
P33 Wyjeżdżam stąd. Nic się nigdy nie wydarzy na takim zadupiu. Jadę do Tokio! Chcę zobaczyć, jak sobie poradzę z moją muzyką. Dam z siebie wszystko, z tą gitarą! Ale... Nie wiem, czy umiem być tak odważny jak ty...
P34 Komórka, którą podniosłem... Och, halo? Czy to pan Yujiro Hino? Więc to komórka taty...
P35 Och, jestem... jednym z trójki, która sprała cię niedawno. Pamiętasz? Kopałem cię po twarzy i tak dalej. Hahaha Znalazłem twoje prawo jazdy i wizytówkę w portfelu. Na wizytówce był telefon. Więc, znalazłem jakieś dokumenty w torbie. Pomyślałem, że muszą być dość ważne dla twojej pracy, wiesz?
P36 Kontrakty... Twoja książka z danymi klientów, hehe. Do tego kilka zapieczętowanych kopert. Cóż, mógłbym je po prostu wyrzucić... Ale jeżeli ich potrzebujesz, mogę je także odsprzedać, hahahaha. 300 000... Tyle bym chciał, ale zgodzę się na 100 000. Powinieneś zebrać tyle bez problemu. Przyjdź sam do parku Tanaka za godzinę, ja też będę sam. Jeżeli nie będziesz sam, albo wcale nie przyjdziesz... Spalę wszystko. Więc jak, staruszku? Co ty o mnie wiesz!? Co...
P37 Rozumiem. Dobrze. Wybacz, Kasuga, mam spotkanie. Muszę lecieć. Nie przepraszaj Po prostu idź. Co? Ach, tak! Hahahaha. Kasuga... Cieszę się, że się spotkaliśmy... Do zobaczenia!
P38 Dziwak... Czas na spanko! Hej! To on? Ta... Żadnych wątpliwości. To on. Hej, pobudka! Tak, do ciebie mówię!
P39 Znaleźliśmy cię! Ty kupo gówna! To ty dostałeś naszych kumpli?! Zdajesz sobie sprawę, co ci zrobimy?!
P40 Co to za spojrzenie!? Wkurwiasz mnie, draniu! Nie zwiejesz, lepiej szykuj się na śmierć! Wpierw powybijajmy mu zęby! Potem powieśmy go na drzewie i użyjmy jako worka treningowego! Hehehe, brzmi dobrze! Może na koniec oblejmy go benzyną i popatrzmy, jak biega w płomieniach!
P42 Brzmi fajnie... Spróbujcie to zrobić... Kim do diabła jesteś?!
P43 Jestem agentem Yujiro Hino. Agentem? Gdzie forsa? 100 000... Nie mam jej. Co? Nie próbuj kręcić!
P44 Myślałem, że jeteś sam. Zamknij się! Zabijcie tego mohawka!
P47 Kasuga! Co ty tu robisz?! Ci goście przyszli do mnie w parku... Skopałem im tyłki i kazałem pokazać, gdzie jest reszta. Ten wskazał to miejsce. A ty?
P48 Cóż... Długa historia, ale... Okazało się, że facet, którego bili to był mój ojciec. Serio? Śmieszne, nie? Co za głupia historia. Sporo się zdarzyło, ale przejdę do sedna. Kiedy dowiedziałem się, że to oni są odpowiedzialni postanowiłem spróbować odzyskać jego rzeczy. Mój ojciec jest żałosny. Wkurwia mnie... Zawsze praca, praca... Nic o mnie nie wie.
P49 Zawsze tylko mnie krytykuje... Przy tej całej jego pracy... Wygląda na to... Że zapomniał, że ma rodzinę... Jeżeli tak cię wkurza To czemu poszedłeś odzyskać jego torbę? Idiota. z domu... Mogę już nigdy nie mieć okazji niczego z nim zrobić... To pierwsza...
P50 I ostatnia... Rzecz, którą robię z nim.
P51 Tak, Hino... Reiji!?
P52 Kochanie! Reiji właśnie zadzwonił i...! Wiem Huh? Zadzwonił do mnie dziś rano... I powiedział... Jadę do Tokio, aby być muzykiem. Nie martwcie się o mnie, nie szukajcie mnie... I...
P53 Wierzcie we mnie. Będzie dobrze. Reiji nie jest już dzieckiem. Uwierzmy w niego. Co?! Jak możesz tak mówić!? Pewnie ktoś źle na niego wpłynął, oszukał go! Teraz już... Rozumiem jego uczucia...
P54 Bo też jestem mężczyzną. Hej, hej! Zatrzymaj się, do cholery! Buuuu! Kasuga! Jeżeli jedziesz do Tokio... Pojedź ze mną, zapłacę za twój bilet. Zamknij się! Prawdziwy facet jeździ autostopem! Dureń! Brzmi fajnie!
P55 Hej, hej! Nie przegram!
Wersja po konsultacji z Hintem, chyba gotowa do wstawienia w cleany.
|
Hint - 2008-07-31 15:34:45 |
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
|