Sake Magajin - forum

Ogłoszenie

[sierpień] - do redakcji dołączają 2 osoby
[sierpień] - mamy stronę!

#1 2008-08-19 20:25:41

Hy

Skryba

6106792
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2008-05-21
Posty: 82
Punktów :   

Soul Eater chapter 2

Ale zanim to, muszę ponarzekać. Dlaczego? Bo ja zawsze narzekam. Otóż muszę powiedzieć, że angielskie tłumaczenie na OneManga było totalnie gówniane...Tłumacząc na polski zdania brzmiały sztucznie, niezrozumiale, a czasami po prostu idiotycznie. Dlatego właśnie nie tłumaczyłam słowo w słowo, tylko tak żeby zachować sens, a żeby brzmiało naturalnie. No i dlatego też siedziałam z animcem i co jakiś czas tłumaczyłam z niego, bo zrobiony został idealnie na podstawie mangi.
Co do nazw własnych -poruszałam już ten temat i czekam na więcej opinii, więc na chwilę obecną zostawiłam wedle własnego uznania.
Hmmm co jeszcze? po slashu są inne propozycje tego samego zdania, w nawiasach kwadratowych moje jakże ambitne przemyślenia. To by było na tyle.


Tytuł: Dodatkowa lekcja część 2

03:
-Hmm Hm.
-Ukończył Shibusen i jest naszym najlepszym shokuninem. Jest potężny.

04:
-Naprawdę potężny.
-Dr Stein…Pierwszy partner bukiego ojca. Death Scythe’a
-Zostali wysłani by zdobyć jego duszę, prawda?
-Ale gdybyś to była ty, zwycięstwo byłoby bułką z masłem! Prawda?
-Co…?! Jestem tylko zwykłą buki. Przeceniasz swoją siostrę, Patty. To byłaby pewna, szybka śmierć.
-To temat dodatkowej lekcji…Czy to nie zbyt wiele?

05:
-Nie ma wątpliwości…Oni zginą.
/Nie szlajać się/
-Stein jest tutaj, prawda?
-Po prostu weźmy jego duszę i kończmy tą lekcję

06:
Zgrzyt zgrzyt
-Plac treningowy też jest takim śmietniskiem?   [brzmi jakoś dziwnie O.o a to chu chu nie wiem czy tłumaczyć, jak już to jakieś pii pii albo coś…]
-Jaką osobą może być doktor Stein?

07:
Łup
-Hę?
Skrzyp
Stuk
[clack i Bang też wyglądałoby gorzej w polskim niż w angielskim…zostawiam.[
Piiiiiisk
Stuk stuk stuk [itd ]
-Ej, coś się zbliża

08:
-Shit! Wciąż nie czuję się najlepiej /zgrzyt zgrzyt/ Uuuugh Czy to przypadkiem nie jest…
[/kurz/ albo /trzep/ albo /pac/ whatever. Dość że te dźwięki mnie wykończą… -_-]

09:
-Dobra. Spróbuję jeszcze raz/ Dajcie mi to powtórzyć
-Ej, niech ktoś go zatrzyma
-Ale dopiero co go spotkaliśmy
-Jestem szczerze zaniepokojony [brzmi debilnie w anime była wersja w stylu ‘W zasadzie jestem ciekaw efektu’ i to bym tu wstawiła]
- Ja też…
UPADŁY DOKTOR! [ bez kitu, tego nie da się inaczej przetłumaczyć…ale jestem otwarta na propozycje, jeśli ktoś ma lepsze. Str 9]
-No. Mieliście do mnie jakąś sprawę?
-Argh! No właśnie! [WTF? O.o]

10:
-Ty jesteś Stein, tak? Wpadliśmy tu…po twoją duszę
-Aa tak tak. Doprawdy? Rozumiem, że jesteście uczniami Shibusen?
-To ty, prawda?! Ten, który atakuje Shibusen! Co masz przeciw niemu?!
-Niewiele. Mój motyw jest prosty. ‘obserwacja’, ‘trening’ i ‘badanie’. To był mój pierwotny motyw. Wszystko w świecie jest do badania. Wliczając mnie samego

11:
-Ej Soul? Czujesz coś dziwnego? [totalnie nie mam pojęcia jak przetłumaczyć te odgłosy O.o str 11]
-Hm? Naprawdę?
-Hm hm. Wasze fale dusz nie są zbyt stabilne. Poważna, starająca się osoba. Porąbana osoba z sarkastyczną duszą. Nie współpracujecie ze sobą.
-Co?! Widzisz dusze żywych ludzi?! Jesteś…shokuninem!
-I to pierwszej klasy, skoro widzi nasze osobowości

12:
-Maka? Ty też możesz to wszystko zobaczyć, nie?
-J-jasne!
-Hęę? Twoja dusza waha się nieco. Urocze
-Zamknij się! Nie patrz!
-Ah..ah…Zamknąć się! /morda w kubeł Hah haaa! Czas waszej prymitywnej rozmowy się kończy! Od teraz zaczniemy ambitniejszą rozmowę skoncentrowaną na mnie!!
-Kiedy on…
-Mam gdzies czy widzicie dusze czy nie. Tak jakby obchodziły mnie dusze innych! Jestem szczęśliwy widząc tylko swoją!
-Hahahahaha Dobry jesteś. Jesteś krańcowo zapatrzoną w siebie duszą

13:
Stąp[?] HAH-HA Łup
-Chyba nie istnieje partner, który pasowałby do takiej duszy jak twoja, co?
-Tsch. Ach tak. Ty jesteś jego partnerką.

14:
-Jesteś bardzo pomocna i akceptujesz innych takimi jacy są. Dopasowujesz się do jego fal duszy
-Czym ty jesteś…? Drań… [jak ja lubię to ‘wyzwisko’ DRANIUUUUUU! sorry. ]
-Tak czy inaczej mam dość informacji. Chcesz mojej duszy, tak? Możemy więc zacząć część praktyczną?

15:
-Haaa ha ha piwo się skończyło
/brzdęk brzdęk/
/pac pac/
-Szybki jesteś, tatusiu. Poczekaj chwilę Dang Dang puching dan puching [tego chyba i tak nie da się przetłumaczyć, to bez sensu]
Klub kabaretowy Chupa Chapless
-To już twój trzeci dzień tutaj, Blair. Przywykłaś już, prawda?
-Nyah, dzięuję. Byłeś dzisiaj w szkole, prawda tatusiu? Dogadałeś się z Maką?
-smark smark
-Nya?

16:
-Zignorowała mnie… Byłem na zastępstwie w jej klasie, ale mnie zignorowała/olała
-Och jej
-Nieważne co tata robi, ona zawsze się na mnie wścieka
-Hehe, Maka jest urocza. Ale ale rozwiodłeś się miesiąc temu jej nastawienie się zmieni. Walcz!
-Nawet jeśli tak mówisz nie mam żadnych praw rodzicielskich…A moja żona…znaczy ex-żona mówi, że nie potrzebuje dofinansowania ani alimentów. Czym ja dla Maki jestem…?Nawet jeśli tata jest tatą nie może być tatą.
-To nie prawda. Z resztą wypłacanie pieniędzy nie jest rolą rodzica. Walcz!
-Ale nawet pieniądze są wyrazem miłości, prawda? To straszne, że nie mogę zrobić nic dla Maki…
-Więc zmieńmy wadę w zaletę. Skończ z nałogowym uganianiem się za kobietami, które doprowadziło cię do rozwodu i znajdź sobie nową żonę!
-…nie mogę…nie mogę nawet myśleć o kolejnym małżeństwie.

17:
-Te koszmarne dni…zaczęły się gdy dołączyłem do Steina
-Blair, nie możesz tego robić…Sprawiasz, że nasz klient czuje się zdołowany…
-nyahaha
-hmmm…Maka scythe-shokunin…
/stąp/

18:
-Zastanawiam się gdzie to było…Maka- scythe-shokunin…Gdzieś to już słyszałem…Ty! Jesteś córką Spirita?!
-Czas z nim spędzony był prawdziwym piekłem…
-Spirit?
-Tak miał na imię tata nim stał się Death Scytem. Ale skąd to wiesz?
-Hehe. Wciąż to pamiętam. Uśpioną twarz Spirita…
-Ten drań…ten drań…Podczas gdy ja spałem…

19:
-Robił na mnie jakieś chore eksperymenty! PRZEZ PIĘĆ LAT!
-Przez pięć lat? I niczego nie zauważyłeś?
-Supeeeer! Tatuś jest nieświadomy! [dajcie tu inną propozycję bo padnę…]
-Myślałem że to dziwne! Blizny których nie pamiętałem, pojawiające się znikąd…ciągnęłoby się to dalej, gdyby moja była żona się nie zorientowała! Te mroczne eksperymenty!
-Ha ha…więc to ty jesteś jego ukochaną córeczką…Córeczką żony mojego okazu eksperymentalnego [Baś, spójrz sobie na oryginalną wersję w mandze to zrozumiesz może czemu nie tłumaczę słowo w słowo…str 19]

20:
- He He. Chętnie zrobiłbym ci sekcję…/ chętnie bym cię pokroił
-Ale byliście partnerami przez pięć lat, prawda? To znaczy, że pasowaliście do siebie długością fal dusz.
-Wystarczy że ten drań zainteresuje się bukim swojego wroga, a może się nauczyć używania go. Jego zdolności były dużo powyżej mojej żony…znaczy mojej byłej żony, a ona zrobiła ze mnie to kim jestem…Stein to genialny shokunin!
-To tylko shoutei! <technika judo> Blokuj!
-Ok!

21:
-Co…?   C-Co…?
-Co on do cholery zrobił…

22:
-Nie wierzę! Oczywiste, że buki może fizycznie zranić przeciwnika, ale to dusza shokunina wzmocniona przez ich broń jest ich prawdziwą siłą. Co więcej, czy ten facet…był w stanie wypuścić własne fale bez użycia bukiego?
-Dokładnie! Relacje między shokuninem a buki są podobne do tych między gitarą elektryczną  a wzmacniaczem.  Dźwięk (długość fali duszy) który może wytworzyć gitara (shokunin) jest nieznaczny, jednak… gdy podłączysz ją do wzmacniacza (buki) wzmacnia długość fali duszy i produkuje[/przewodzi] potężną moc.

23:
-Witch Hunter. Trik użyty podczas bitwy z Sidem był idealnym przykładem. Nawet pomimo, że skończył się porażką. Jednak Stein…Z tylko jedną gitarą pozwala nam wychwycić długość jego fali duszy
-To niemożliwe… Nie wyobrażam sobie co ten facet potrafi gdy jest przy nim buki… [to zdanie się zmieni jeśli zaczniemy tłumaczyć buki na broń, ale to kiedyś przy okazji]
-Więc? Od czego powinniśmy zacząć? /stuk stuk klik klik zgrzyt zgrzyt/
-Co jest, Maka? Weź się w garść! Twój oddech i fale są kompletnie rozproszone!

24:
-Stój! Maka!
-Ygh. Głupia
/ścisk/ [?]

25:
-heh heh…Masz taką gładką skórę
-Maka…
/pisk/
-Grzie powinniśmy przyłożyć nóż najpierw? Może zamienimy twoją skórę na papier ścierny?

26:
-Rozgniotę ci te twoje bryle! Draniu!! Nie zapominaj, że wciąż tu jestem!
-To nie zadziała
-Nie jesteś jedynym, który potrafi uderzać falami duszy!
-Co?!
-Yeah! Mam cię!

27:
Wielka fala Black Stara [ sorry, nie mogłam się powstrzymać ]
-Zajebioza! [ dobra, dobra… sugeruję zostawić ‘cool’]
-Jak?
-Tak też myślałem, fale Black Stara są zdumiewająco duże…potrafi ich świetnie używać. Jednake…

28:
-Jego poziom jest inny
-Teraz mnie zaskoczyłeś…
-Co do cholery?! Nie trafił!
-To zapewne przez to, że przejrzałem twoją duszę wcześniej
-Zatrzymał to?!
-Owszem. Gdy wyłapię częstotliwość duszy, mogę dostosować do niej swoją duszę. Gdy częstotliwości są odpowiednie [/ nakładają się? Tak, Baś? drogi matfizie? ]siła ataku zanika. W momencie ataku powinieneś zauważyć, że nasze relacje były podobne jak u shokunina i buki
-On to potrafi?
-Spostrzegawczość… I wysoka elastyczność duchowa  są najmocniejszymi stronami Steina

29:
/bzz bzz/ [? ]

30:
-Przestań!!

32:
-Shit! Starczy tego! Liz, Patty, idziemy!
-J-jasne…
-Ooookay!
-Poczekaj chwilę, Kid   To ich lekcja specjalna   No i jesteś shinigami   a nie uczniem Shibusen
-No to od dzisiaj będziemy uczniami Shibusen. Zapisz nas, ojcze. Liz! Patty!
-Taa…
-Okay! Okay!
-Ej   poczekajcie…

33:
-Tsubaki…Nie ucieknę! Byłem takim facetem! Idź!

34:
-Stein! Ty draniu, nie daruję ci! Maka! Idę!
-Nie…
-Co jest?!
-Widzę to…

37:
-Hehe…Wygląda na to, że ona widzi moją duszę

38:
-Różnica poziomów na których jesteśmy jest zbyt duża
-Ej! Co się dzieje, Maka?!
-Nie ma szans…Nie wygramy…

39:
-Cholera  niemożliwe    umieram
-Ehh znowu to samo…
-Kyahahaha
-Co jest…? Możliwe, że zapomniałem zgiąć krawędzi papieru toaletowego w trójkąt…
-Ale to tylko ‘możliwe’, nie?  Przecież ty ZAWSZE to robisz! Za bardzo się przejmujesz. Jeśli się nie pospieszymy będzie po nich! Srajtaśma jest nieważna! [ Jeśli już musicie to zmieńcie na papier, ale i tak uważam że w tej opcji wygląda lepiej ]

40:
-Wcale nie jest nieważna! Głupi shinigami który nie potrafi nawet porządne złożyć krawędzi papieru toaletowego nie może być nazwany wybawcą tylko dlatego że ruszył kogoś ratować! Będą jeszcze bardziej zniechęceni, gdy zobaczą moją niedoskonałą stronę
-Kyahahaha
-Mówię ci, że nie będą! Ucieszą się i powitają nas!   Dobra, zróbmy to. Wrócimy bardzo szybko żeby sprawdzić, a potem pobiegniemy jeszcze szybciej by ich uratować!
-Nie chcę…
-DLACZEGO?!
-Co jeśli nie złożyłem go prawidłowo…?! Moja egzystencja zostanie przytłoczona przez papier toaletowy! Nie byłbym w stanie tego przeżyć, gdyby to się stało!
-Więc umieraj!!!

41:
-Co jest?! Weź się w garść! Co ty wyprawiasz, idiotko!
-Zamknij się!! Mówisz tak, bo nie widzisz jego duszy!
-Hehe
-A co to ma do rzeczy?!

42:
-Widziałaś tylko jego duszę! Nie przyszłość! Nie poddawaj się zanim nie zaczniesz walczyć! Zbierzesz dość dusz i zrobisz ze mnie najlepszego Death Scythe’a, nie? Żeby pokazać ojcu na ile cię stać! [to ostatnie zdanie narobiło mi sporo problemów i wciąż uważam że nie tak powinno brzmieć… s.42] Podnieś głowę. Mówię do ciebie!! Przypatrz mu się. Nawet gdy ty marnujesz czas, on na nas czeka! To przyzwoity[/porządny] koleś.

43:
-Dobra. Będziemy cool
-Wybacz, Soul! Za to, że nas zatrzymałam
-Nie ma sprawy.

44: 
-Naprzód, Maka!
REZONANS DUSZ!!

45:
-‘Rezonans dusz…’. Shokunin wysyła swoje fale duszy do buki, który wzmacnia je i odsyła z powrotem…Dzięki temu można stworzyć potężną falę
/pstryk/
-Utrzymujemy to jak długo się da!
-OK.!!
-To zaskakujące…Potrafią używać Witch Huntera w takim wieku…   Wygląda na to, że chcecie to skończyć jednym atakiem

46:
-Legendarny Atak Shokunin!
-Dalej! Pokażcie mi swe dusze!!
-Witch Hunter!!!

47-48:
AAAAAAAAAAAAAH!!
-Kontrolują Witch Huntera całkiem nieźle…

49:
AAAAH!!
-Jednak… To wciąż… Za wcześnie…
ŁUP /brzęk brzęk/

50:
-Wygląda na to, że jesteś ledwo przytomna
-Nie pozwolę ci tknąć mojego shokunina!!
-Jeśli tak, to…

51:
-Zdaliście. Dodatkowa lekcja zakończona
/klep klep/
-Hę?
-Chronienie swojego shokunina własnym ciałem było naprawdę dobre
-Eee…Powtórzę to jeszcze raz, ale…Heh?!
-Niedobrze…[no właśnie niedobrze. Coś mi w tym nie pasuje] Zostałem proszony przez Shinigamiego o zajęcie się dodatkową lekcją dla ciebie i twojego przyjaciela

52:
-Ale czy ty nie zabiłeś Black Stara…?
-Hahaha nie bądź głupi…
-On żyje…W takim razie profesor Sid…
[dziwny niezrozumiały dźwięk na 52]
-Wybacznie…Byłem typem faceta, który nigdy nie oszukiwał…Ale to było za czasów, gdy jeszcze żyłem
-Bez kitu!! Co to do diabła ma być?! Wszystko było ustawione!!!
-Hohoho     Ale dorośliście nieco…

53:
-Przyznaję jednak, że pogonienie takich słabeuszy było całkiem interesujące
-Ta sadystyczna część była prawdziwa!
-No, moi drodzy! Jesteście zmęczeni, co? Nie krępujcie się, możecie zostać tu na noc!
-W ŻYCIU!!

54:
[o. no właśnie. Nie wiem za bardzo czy to ‘morning’ mam wziąć jako ‘ranek’, czy jako powitanie ‘dzień dobry’…domyślam się jednak że będzie ranek…]
SHIBUSEN
-Uhh wczorajszy dzień mnie wykończył
-Miałam koszmary o robiącym na mnie doświadczenia doktorze…Uugh
-Szlag! Chciałem się spóźnić i wejść w wielkim stylu, ale nauczyciel spóźnia się jeszcze bardziej! [ahhhh… skąd ja to znam…z tą różnicą że nauczyciel nigdy nie był później ode mnie….. jednak liceum to była fajna sprawa… ]
-Nie powinieneś tego robić…
Klik klik
-Ooo, ściągnęli nowego nauczyciela? A co gdyby to znowu był twój tata?
-Litości!
Zgrzyt
-Aaaaaaargh

55:
-Dobra! No to zacznijmy lekcję
-Bez jaj…
-To chyba pierwszy raz…kiedy wolę zobaczyć tatę
-Tsch. On ściąga całą uwagę
-Dzisiaj będziemy kroić żabę <3

-koniec chaptera 2 tomu 2

Ostatnio edytowany przez Hy (2008-09-12 15:06:48)


http://www.anime-planet.com/users/images/signatures/Skadi.jpg

Offline

 

#2 2008-08-24 00:12:46

baśbaś

Skryba

Zarejestrowany: 2008-06-10
Posty: 12
Punktów :   

Re: Soul Eater chapter 2

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
długie to:P

i gdzie podział na strony, się pytam?

Offline

 

#3 2008-08-24 11:14:11

Ahmi

Skryba

9453383
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-04-04
Posty: 195
Punktów :   

Re: Soul Eater chapter 2

długie to, bo to ma po 50 stron


spuıɯ ǝldɯıs ǝsnɯɐ sƃuıɥʇ ǝldɯıs
http://www.anime-planet.com/users/images/signatures/Ahmi.jpg

Offline

 

#4 2008-08-24 19:48:10

Hy

Skryba

6106792
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2008-05-21
Posty: 82
Punktów :   

Re: Soul Eater chapter 2

Długie. Długo siępisało na krtce. Długo się tłumaczyło. I długo sie przepisywało na kompa

Jaaaaaa.....zapomniałam ^^'


http://www.anime-planet.com/users/images/signatures/Skadi.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nowe-bakugan.pun.pl www.managerpbf.pun.pl www.magicland.pun.pl www.aaauni36.pun.pl www.shinobiarenapl.pun.pl